Oddychaj mną - Abbi Glines



Chyba każdy z nas zna Abbi Glines, autorkę serii Rosemary Beach, która uwiodła niejedną czytelniczkę. Dziś zapraszam Was na recenzję pierwszego tomu z cyklu Sea Breeze - "Oddychaj mną".


Sadie White nie ma łatwego życia. Już od najmłodszych lat, to ona jest tą dorosłą w domu, gdyż na swoją matkę nigdy nie mogła liczyć. Jessica całe życie miała problem z wypełnianiem rodzicielskich obowiązków, więc na Sadie spadało to trudne zadanie. Wszystko pogarsza się, gdy jej matka kolejny raz zachodzi w ciążę i nie może, bądź nie chce, więcej pracować. Wtedy to właśnie Sadie zaczyna pracę, i pierwszego dnia wakacji trafia do luksusowej willi na prywatnej wyspie. Jej właścicielem okazuje się być bożyszcze nastolatek - młody muzyk rockowy Jax Stone, który myśli, że dziewczyna to jego fanka i podstępem zdobyła pracę, by go poznać. Co wyniknie z tego spotkania? Czy Sadie mimo pomyłki utrzyma pracę? Tego dowiecie się sięgając po powieść "Oddychaj mną".

Oddychaj mną, to kolejne moje spotkanie z twórczością Abbi Glines i na pewno zaliczam je do udanych. W powieści poznajemy młodą dziewczynę, która jest nad wyraz dorosła jak na swój wiek, oraz Jaxa, rockmena za którym szaleją miliony nastolatek.

Sadie, to cicha spokojna dziewczyna, która nigdy nie miała normalnego dzieciństwa. Już od najmłodszych lat zajmowała się domem, gotowała posiłki, a teraz zamiast korzystać z wakacji musi pracować, by zarobić na siebie, mamę oraz nienarodzone dziecko. 

Jax, to chłopak, który ma wszystko prócz spokoju, dlatego w każde wakacje zaszywa się na prywatnej wyspie w Sea Breeze. Jax mimo bogactwa w głębi duszy cały czas jest taki sam jak każdy z nas. I to właśnie tę normalność odnajdzie w nim Sadie

Już od pierwszego spotkania między tą dwójką zacznie iskrzyć, jednak pod wpływem rodzącego się między nimi uczucia oboje stają się zagubieni. Bo czy dziewczyna taka jak Saide odnajdzie się w roli dziewczyny idola nastolatek? Czy Jax może pozwolić sobie na związek z Sadie bez zranienia jej?

Powieść "Oddychaj mną" urzekła mnie od swoich pierwszych stron. Może wiele z Was powie, że przecież to już było - muzyk i szara zwyczajna dziewczyna, która u niego pracuje. I ja to potwierdzę, tak było, lecz Abbi Glines opowiedziała tę historię w przepiękny sposób. Czasami może zbyt bajecznie i zbyt cukierkowo, ale pięknie. A poza tym, czy nie taka właśnie powinna być pierwsza szalona miłość.? Myślę, że właśnie tak i to wszytko dostajemy właśnie w tej opowieści. Nie ma tu zbytecznych wątków. Wydarzenia przedstawione są w idealny sposób i dopracowane w najmniejszych szczegółach.

Styl autorki jest bardzo lekki, a historia ta wciąga nas od samego początku. Książkę czyta się bardzo szybko, gdyż nie jesteśmy w stanie rozstać się z bohaterami ani na chwilę. Dialogi zabawne, miejscami bardzo wzruszające. To po prostu wspaniała powieść o miłości - tej pierwszej niezapomnianej szalonej miłości między osobami na pozór tak od siebie różnymi, a w rzeczywistości, takimi samymi.

Na ogromny plus zasługuje również kreacja bohaterów, którzy są bardzo pozytywni, i my podczas czytania czujemy tę energię. Historia przedstawiona jest z perspektywy ich obojga i to jest to, co uwielbiam w książkach, bo możemy wtedy dogłębnie poznać ich myśli, uczucia oraz dostrzec zmiany jakie z nich zachodzą. 

Powieść tę polecam wszystkim fankom twórczości Abbi Glines, ale nie tylko. Myślę, że każda z nas odnajdzie w tej książce coś dla siebie.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Pascal.

Data wydania: 12.02.2016

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drogi Czytelniku, będzie nam bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.

Copyright © 2014 Kobiece Recenzje , Blogger